piątek, 27 maja 2016

Push the beat








Porywające, świeże brzmienie od pierwszej sekundy utworu. Idealne na poprawę nastroju, pogibanie się przed lustrem albo na domówkę. Te housowe brzmienia zawitały na festiwalu muzyki elektronicznej Audioriver w Płocku. Kolejna dobrze dopracowana polska produkcja.


Rawski & iRobot feat. Novika






poniedziałek, 23 maja 2016

Czy szycie jest ciekawe?

Przez kilka miesięcy nosiłam się z zamiarem odbycia kursu szycia. Zaciekawił mnie ten temat głównie poprzez program Project Runway, zarówno w polskiej wersji, jak i amerykańskiej. Zarezerwowałam więc miejsce w szkółce szycia bardzo spontanicznie. Już jakiś czas temu znalazłam w internecie stronę http://ciekaweszycie.pl/. Spodobało mi się to, że jest duża gama kursów do wyboru - od poziomu początkującego do zaawansowanego, dla dorosłych i dla dzieci. Cena jest również przystępna. Za swój 4h kurs zapłaciłam 100 zł w 9 osobowej grupie.






























Zastał nas stół z dużą ilością maszyn do szycia i wieloma akcesoriami. Szczerze, nigdy nie miałam do czynienia z takim sprzętem, więc była to dla mnie kompletna nowość. Uruchomiłam maszynę przy małej pomocy instruktorki i 4h, które tam spędziłam minęły jak z bicza strzelił. Robótki ręczne nigdy nie były moją mocną stroną, tym bardziej szycie, dlatego proste narzędzia tj. igła i nitka sprawiały mi na początku trudność. Każda z pań na kursie, miała za zadanie uszycie kosmetyczki. Wydawało mi się to nie do osiągnięcia, zwłaszcza dla amatora takiego jak ja. Po 3h mój projekt zaczynał przypominać kosmetyczkę. Wszyłam zamek, podszewkę i wyczarowałam coś z niczego.





























W trakcie kursu zdałam sobie sprawę, jak ciężka jest praca krawca. Trzeba być precyzyjnym, skupionym i przede wszystkim cierpliwym. Oprócz tego jest to bardzo kreatywne i przydatne zajęcie, ponieważ z kawałka materiału i igły można wyczarować cuda. Myślę, że jest to fajne hobby. Oprócz tego, że tworzymy coś, jesteśmy kreatorami, możemy zrobić coś dla siebie lub innych. Ja osobiście bardziej cieszyłabym się z prezentu od osoby, która wykonała go ręczne, włożyła w to swój czas i chęci.



Po ciężkich zmaganiach i trudach na Wstępie do szycia w końcu mogłam pochwalić się swoim dziełem. Po kursie byłam bardzo zmęczona ale zarazem dumna, że wykonałam coś od początku do końca samodzielnie. Kto wie, może kiedyś kupię swoją maszynę lub będę szydełkować. Cieszę się, że spróbowałam, polecam każdemu, kto ma chodź przez chwilę myśli, żeby zacząć szyć.




środa, 18 maja 2016

Young, wide&free



Wolność i młodość kojarzy mi się z tylko jedną porą roku. Promienie zaglądające przez okno, pomarańczowe zachody słońca i piasek za paznokciami. Gdy chcę poczuć się beztrosko, włączam tą playlistę na Spotify. Lekkie ale melodyjne brzmienia świetnie nadają się na letni piknik w parku lub na plaży. Zakładajcie czapki z daszkiem, kolorowe okulary oraz weźcie ekotorbę przepełnioną słodyczami i przenieście się w lata młodości. Ta playlista na pewno Wam w tym pomoże.












Normcore

Normcore to trend, który od kilku lat wspina się na wyżyny. W 2013 r. specjaliści nie tylko od mody, ale też socjolodzy, naukowcy dopatrzyli się w tym czegoś niesamowitego. Jest to pewna fala sprzeciwu wobec komercji i otaczającej konsumpcji. Niektórzy mogą stwierdzić, że byli normalni, póki stało się to modne, ja zaś uważam, że jest to ciekawe zjawisko, które mi się podoba. Coraz częściej wybieram rozwiązania, które nie koniecznie dobrze wyglądają, ale są wygodne, luźne. Takie zestawy zakładam na spotkania za znajomymi i nie przejmuje się, czy te spodnie pasują do butów i na odwrót. Ten trend pokazuje, że należy mieć dystans do wyglądu zewnętrznego, nie ma konwenansów, nie wyznacza jednoznacznych reguł. Jesteś człowiekiem dynamicznym, daj się ponieść codziennemu pędowi w tym w czym czujesz się najlepiej. Oprócz tego, że normcore jest modny w tym sezonie, myślę, że ten styl pozostanie na długie lata w mojej szafie, bez względu na opinie innych. Poniżej galeria i przykładowe propozycje miejsc, w których można nabyć ubrania w tym stylu.
























Stradivarius
Pull&Bear

 Stradivarius
 H&M
 ZARA


Fritz Kalkbrenner

Jednym z moim ulubionych twórców muzyki elektronicznej jest Fritz. Tworzy on z Berlina, zaś jego muzyka rozbrzmiewa w wielu zakątkach świata. Swoją twórczość opisuje jako chłodne elektryczne brzmienia połączone z ciepłymi soul'owymi dźwiękami. Rzeczywiście ten mix to jednolita, spójna całość. Utwór "Void", który stworzył jest charyzmatycznym i emocjonalnym przykładem działalności Fritza z nutką melancholii. Mi natomiast najbardziej podoba się utwór "Facing the sun".








Spotify





poniedziałek, 2 maja 2016

Knajpy, które polubi wasza kieszeń


Każdy z nas lubi dobrze się zabawić i nie wydać zbyt wiele, dlatego dla tych, którzy mieszkają w Warszawie i nie znają takich miejsc, bądź osób, które mają w planach przyjechać do naszej pięknej stolicy, wybrałam 4 knajpy w Śródmieściu. Z tych lokalizacji spokojnie dostaniecie się w szybki sposób do Dworca Centralnego lub metra, także dla nowo przyjezdnych bardzo przydatne info.
Poniżej miejsca w których byłam, sprawdziłam i szczerze polecam.

1. Lemon
Knajpa, która istnieje ładne kilkanaście lat i cały czas jest na topie. Można tu zarówno zjeść jak i wypić. Na ich profilu często umieszczane są promocje i zniżki na drinki, a także happy hours na dania z karty. Co najważniejsze, bar jest czynny całą dobę, dlatego wszystkie niedobitki z warszawskich klubów, mogą wpaść o 6 rano i zabalować dalej. Coś niesamowitego.
https://www.facebook.com/lemonbarpoland/

2. Street
Restauracja mieści się przy rondzie ONZ (jeden przystanek od Dworca Centralnego). Bardzo duży obiekt, ale mimo to zawsze jest w nim ciasno. Dobra informacja dla osób, które lubią podrinkować, każdego dnia w godz. 16.00 - 20.00 jest Happy Hours czyli zamawiając drink lub piwo dostajemy drugą sztukę gratis. Ceny bardzo w porządku, piwo około 9 zł, drinki 15 zł. Ciekawe jest to, że gdy dochodzi godzina gratisowych drinków czyli 20.00, kelner pyta czy nie podać kolejnego trunku, jeszcze w tej promocji. Także jest możliwość wzięcia na zapas. Pamiętajcie, że jak chcecie iść większą grupą lepiej zarezerwować stolik kilka dni wcześniej.
http://www.street.com.pl/o_nas_rondo.htm

3. Pawilony Nowy Świat
Najbardziej luzackie i oddające klimat Warszawy miejsce. Mnóstwo małych barów z podziemiami i postindustrialne, kiczowate wnętrza w których serwują pyszne napoje. Ilość ludzi w tym miejscu mówi samo za siebie. Możemy spotkać tam wiele obcokrajowców, którzy chcą poznać prawdziwą polskość w nieco inny sposób, już po zachodzie słońca.  Jest na prawdę świetnie, ceny również przystępne. Nic tylko odwiedzić Pawilony w piątkowy wieczór.
https://www.facebook.com/pawilony/

4. Wilczy Głód
Knajpka, który znajduje się tuż przy Pl. Konstytucji. Mała ale ciekawa jeśli chodzi o menu, ale także napoje wyskokowe. Dobre info dla tych, którzy mają kawalerkę, a chcą urządzić dużą imprezę za niewielkie pieniądze. W tej knajpie nie trzeba płacić korkowego, czyli rezerwujemy stolik i wnosimy swój alkohol. Płacimy 35 zł/os i w tym mamy już posiłek, który popijemy własnym winem, nie wydając przy tym majątku. Czy nie świetna sprawa?
https://www.facebook.com/wilczy.glod/?fref=ts